Strony

2012/04/30

Układ

"Jordan jest zarozumialcem, egoistą i egocentrykiem, ale jest też chorym, potrzebującym pomocy człowiekiem… Może pogubionym trochę w manii wielkości, ale wybitnym artystą, który musi żyć, żebyśmy my mogli żyć dzięki niemu… Sceny, w których główny bohater zdejmuje królewską maskę, to najbardziej przejmujące fragmenty przedstawiania. (...) Zwłaszcza końcowa scena pomiędzy mistrzem a młodym adeptem sztuki aktorskiej, która wprowadza takie napięcie, że raptowny koniec przedstawienia (i to taki właśnie koniec, zaskakujący i pozostawiający słuchacza z własną oceną moralną i własnym zdaniem) wyrywa serce…"
To tylko fragment recenzji słuchowiska Układ z ostatniej, kwietniowej Sceny Teatralnej Trójki. Całość w zaprzyjaźnionym blogu :) Teatru głodna.

1 komentarz:

Autor pisze...

Jest ciemno. Cicho. Późno. W takiej atmosferze najlepiej brzmią słuchowiska. Wyobraźnia działa. A "Układ"... przejmuje w ciemności. Świetne słuchowisko.