Powoli kończy się rok. Kolejny marny rok dla teatru wyobraźni. W ogólnokrajowych programach publicznego radia słuchowisk jak na lekarstwo, w oddziałach regionalnych niemal w ogóle ich nie ma, a w stacjach komercyjnych nawet się o nich nie myśli. Mam jednak nadzieję, że tak jak w ubiegłych latach, uda nam się znaleźć wydarzenia, które będą mogły pretendować do miana Słuchowiskowego Wydarzenia 2011 roku. Ja proponuje następujące:
- Radiopowieść - za to, że już drugi sezon seria ta utrzymuje się na antenie radiowej Dwójki.
- Powieść radiowa - za to, że Jedynka zdecydowała się na emisję codziennych seriali słuchowiskowych.
- Teatr Wyobraźni RWE - za to, że Polskie Radio udostępniło zapomniane już słuchowiska Radia Wolna Europa.
Tyle ja. A czy Wy macie coś, co zasługuję na szczególne wyróżnienie w 2011 roku?
3 komentarze:
....Kolejny marny rok dla teatru wyobraźni....
Próbujesz się (i nas) pocieszyć Autorze. To był rok zdecydowanie najmarniejszy.... Zastanawiam się kiedy wreszcie dotrze do Was to, co już miałem okazję tu napisać: dla liberalnej władzy takie przedsięwzięcie jak słuchowisko radiowe, to tylko nic nie znaczące słowo.
Owszem, wynajęcie przez nowobogackiego - "do kotleta" - kwartetu grającego Mozarta, to się nazywa prawdziwa kultura..........
Dużo ciekawego i dobrego się dzieje, Wystarczy słuchać to, co jest emitowane na Jedynce (to wiodąca scena teatru radiowego) a także zdawkowych emisji na Dwójce i Trójce. Szkoda najbardziej Dwójki, która miała wysmakowane pozycje dla słuchaczy, a teraz zamilkła nieobroniona przed atakiem kryzysu kultury. Cieszmy się mimo to, że teatr radiowy jest wciąż żywy...
Czy mam przez to rozumieć, że wydarzeniem roku mógłby być fakt, że słuchowiska w dalszym ciągu są emitowane w Polskim Radiu? Smutny wniosek, ale prawdziwy.
Prześlij komentarz