Strony

2013/12/02

Splendory 2013

źródło: TVP Info
Dziś wieczorem wręczono nagrody Teatru Polskiego Radia.

Wielkiego Splendora otrzymali Maria Pakulnis i Mariusz Bonaszewski. Splendora Splendorów - Piotr Fronczewski. Honorowy Wielki Splendor powędrował do Anny Retmaniak, a Tele-Splendor do Piotra Müldnera-Nieckowskiego.
Ponadto Mariusz Bonaszewski i Piotr Fronczewski zostali odznaczeni przez Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego Bogdana Zdrojewskiego medalami "Zasłużony Kulturze Gloria Artis".
Uhonorowano także tegorocznych laureatów Prix Europa. Twórcy zwycięskiego słuchowiska "Andy", uznanego za najlepsze słuchowisko roku, Krzysztof Czeczot i Andrzej Brzoska otrzymali okolicznościowe dyplomy i gratulacje.

Uroczysta gala odbyła się po raz 26. dnia 2 grudnia 2013 roku o godz. 18.00, po raz pierwszy w nowej lokalizacji, w Studiu Koncertowym Polskiego Radia im. Witolda Lutosławskiego (ul. Z. Modzelewskiego 59). Podczas gali wystąpili: Kuba Stankiewicz (fortepian), Marian Szałkowski (fortepian), Adam Bogacki (kontrabas), Romuald Gołębiowski (klarnet) oraz duet Smooth (Olga Szałas i Paweł Urbaniak ). Galę wręczenia nagród poprowadzą laureaci Splendorów: Dorota Landowska i Henryk Talar oraz Grzegorz Kwiecień.

Splendory to nagroda zespołu artystycznego Teatru Polskiego Radia przyznawana od 1988 roku. Wyróżnienia przyznawane są aktorowi lub aktorce za wybitne kreacje w słuchowiskach oraz twórczy wkład na rzecz rozwoju i umacniania rangi radia artystycznego w Polsce.

Więcej o Splendorach.

3 komentarze:

Anonimowy pisze...

MARIUSZ BONASZEWSKI,bardzo ciekawy, sugestywny głos (MISTRZ W SWYM "DŹWIĘKOWM" FACHU)!

Pani Pakulnis (to chyba jakaś pomyłka) chyba że bardzo lokalnie czyt. Warszawa Bar Mleczny (do mikrofonu info. dla konsumena): leniwe raz proszę
(i wtedy klient podchodzi płaci i odbiea swoje "leniwe")

Unknown pisze...

Splendory to taka pseudoartystyczna impreza. Swoi nagradzają swoich. Stare wygi siedzą w fotelach i są zadowolone, że ich na wierzchu. Kolejna radiowe stowarzyszenie wzajemnej adoracji. Z Kukułką na czele.

Anonimowy pisze...

"...Pseudoartystyczna impreza" - tak może napisać ktoś, kto albo nic nie wie i nie rozumie, albo chce się odegrać (nie wiadomo za co). Radio przed laty postanowiło nagradzać tych, którzy rzeczywiście wiele z siebie dają, a niewiele z tego mają, przynajmniej w sensie finansowym i medialnym. Ze słuchowisk radiowych recenzji się nie pisze, wspaniałe teksty i wielkie kreacje się ignoruje, a to przecież największy teatr w Polsce, jeśli nie w Europie.
Dziwię się też niewyważonej i wysoce krzywdzącej opinii o Marii Pakulnis, aktorce wybitnej, która miała kilkadziesiąt ról w Teatrze Polskiego Radia. Jak można to kwitować komentarzykiem, że chodzi o jakieś dwa słowa do mikrofonu!
Cieszę się też, że tę nagrodę dostał pan Muldner-Nieckowski, a w tym roku (2014) pani Posmysz. To właściwie w moim pojęciu jest przede wszystkim poeta, ale bez takich autorów słuchowiska by chyba nie było wcale. Najbardziej lubię jego komedie, ale w pamięci mi tkwi takie słuchowisko sprzed wielu lat pod tytułem "Królewna" lub "Księżna" z Danutą Stenką i Małgorzatą Kożuchowską, to było bardzo dobre.
No, a Zofia Posmysz to nie tylko słynna "Pasażerka", ale i wiele innych wręcz genialnych tekstów. Szkoda, że teraz słuchowiska są w zasadzie tylko w soboty, dawniej było ich więcej.
Fajny ten serwis blogowy, nie znałam go wcześniej, będę tu zaglądać. Pozdrawiam pomysłodawcę!