Strony

2014/11/29

Serial


"Serial" to prawdziwa historia kryminalna. Co tydzień w sieci pojawia się jeden nowy odcinek. Nagrywany jest przez dziennikarzy niedługo przed emisją, więc nawet oni nie wiedzą, jak podcast się skończy. Historia zaczęła się tak: w 1999 roku zaginęła Hae Min Lee. Jej ciało znaleziono po kilku tygodniach w miejskim parku Leakin. Na dożywocie skazano jej byłego chłopaka. Adnan Syed do dziś utrzymuje, że jest niewinny.

Amerykański podcast stworzyła dziennikarka radiowa Sarah Koenig. Przygotowując się do realizacji "Serialu" śledziła tą sprawę kryminalną przez rok. Weryfikowała oficjalną wersję śledztwa: słuchała nagrań przesłuchań, oglądała materiał dowodowy, sprawdzała bilingi telefoniczne. O wszystkim rozmawiała przez telefon z siedzącym w więzieniu Syedem, który na nowe informacje mógł tylko zareagować na żywo.

Sprawa Hae Min Lee nie jest oczywista. Nawet sama Koenig, po wyemitowaniu ośmiu odcinków, ma ciągle wątpliwości czy Syed jest niewinny czy nie. Mówi o tym głośno, zastanawia się czy idzie dobrym tropem. Trochę tak, jakbyśmy byli z nią w newsroomie. Słuchacze podcastu głowią się kto zabił. Ludzie czekają co tydzień, aż w czwartek pojawi się nowy odcinek. Można ich słuchać na stronie serialpodcast.org. Ważne, by zacząć słuchanie od pierwszego odcinka.

Brak komentarzy: